Już po zakończeniu (łiiiiiiiiiiii) stąd tytuł posta. Dziś jest pierwszy dzień wakacji (Hurra!!!). Minęło jak z bicza trzasnął (przynajmniej mnie). Czy jest ktoś, kto się nie cieszy ("Because I'm happy", no bo kto tego nie zna? No, ale link też dam - link nr1)? No, dobra, dobra, pewnie ktoś taki też by się znalazł (Don't worry, be happy - link nr2). Uważam iż miałam bardzo dobre świadectwo. Coroczna pizza na świętowanie zaliczona, łzawe pożegnania też (nie rozumiem czemu wszyscy wtedy płaczą, mi się udało nie płakać, buahahaha xD)
A Wam jak minęło zakończenie? No i oczywiście reszta ostatniego dnia szkoły? Pochwalcie się w komentarzach ;) ~ Olynte
Linki:
1. https://www.youtube.com/watch?v=y6Sxv-sUYtM
2. https://www.youtube.com/watch?v=d-diB65scQU