To znowu ja (a któżby inny? xD) Wczoraj spotkałam się z koleżanką i grałyśmy w TS3, wszystko byłoby normalnie i ok, gdyby nie to, że obydwie kochamy grać w Simsy, a jak już gramy razem to wychodzą nam takie rzeczy (patrz pierwszy obrazek pod postem). Więc krótkie podsumowanie tej gry:
1. Kot adoptowany ze schroniska - Kitty - jakiś pers czy coś w ten deseń (patrz zdjęcie nr 2) i komentarz koleżanki, cytuję "Takie to puchate, jakby wyprane w PERWOLU i nastroszone jak wysuszone suszarką z kreskówki"
2. Jest opcja "Stosowne przedstawienie się" i przy tym jest taka ikonka kłaniającej się czarnej postaci, a moja kol. "Ej, czy tam jest siekiera?" i zobrazowała to mniej więcej tak : "Czyli, że podchodzi przedstawia się i zaczyna Cię dźgać siekierą (gwałtowne ruchy rąk) xD"
Było więcej, ale tego nie da się ot tak spamiętać wszystkiego, więc daję te które zapamiętałyśmy najlepiej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz